MISTRZ JESIENI NIE DLA NAS!

11. kolejka nie okazała się dla nas szczęśliwa. W ubiegłą niedzielę ulegliśmy w ostatnim meczu tej rundy Victorii Niebocko 1-2.

W początkowej fazie meczu nie działo się nic na co można byłoby zwrócić uwagę. W 13. minucie jeden z naszych obrońców traci piłkę przed polem karnym, jednak ostatecznie zdołał poprawić swój błąd i wybić piłkę na rzut rożny. Niestety kilkanaście minut później Niebocko objęło prowadzenie. Piłka przeszła przez całą szerokość "16-stki", żaden z naszych defensorów nie zdołał jej wybić. Futbolówka trafiła pod nogi jednego z graczy przyjezdnych i wpadła do siatki. Niespełna 10 minut po stracie bramki wyrównujemy za sprawką Patryka Żuchowskiego, który strzałem głową wykorzystał dokładne dogranie Malika. Pierwsze 45 minut kończy się remisem. W drugiej części meczu zaczynamy atakować, jednak brakuje "ostatniego podania" i przez kolejne minuty nie możemy stworzyć sobie sytuacji bramowej. To co nam się nie udaje, Victoria pewnie wykorzystuje i w 63. minucie strzela bramkę na 1-2. W trakcie meczu doszło do niemiłego incydentu, a mianowicie zawodnik LKS-u po otrzymaniu czerwonej kartki, w drodze do szatni rzucił ochraniaczami w dziecko. Przypadkowo, czy nie, wolelibyśmy unikać takich zdarzeń, ponieważ następnym razem konsekwencje mogą być dużo gorsze. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i to Niebocko umacnia się na pozycji lidera i zdobywa mistrza jesieni. Trzeba to jasno przyznać - ten mecz nie poszedł po naszej myśli i niestety, ale przyjezdni zasłużenie zgarnęli 3 punkty. Jutrzenka ostatecznie zajmuje 3. miejsce w ligowej tabeli ze stratą 5 punktów do 1. miejsca. Końcówka sezonu była fatalna w wykonaniu naszego zespołu. Dwie porażki w dwóch ostatnich meczach poskutkowały tym, że zajmujemy miejsce, jakie zajmujemy. Miejmy nadzieję, że druga część sezonu będzie dla naszej drużyny szczęśliwsza i zdołamy powalczyć o awans. Tymczasem gratulujemy Victorii zdobycia mistrza jesieni i do zobaczenia na wiosnę.